O motywacji można pisać wiele. Istnieją na jej temat liczne poradniki, trenerzy specjalizujący się w tematyce motywacyjnej, a nawet specjalne warsztaty, na których uczymy się jak tę motywację znaleźć. Ale właściwie czym jest motywacja i do czego jest jest ona nam potrzebna?

Co to jest motywacja?

To przyczyna, dla której coś robimy i gotowość do działania. Siła, która nas napędza. Zbyt słaba motywacja ogranicza szanse na realizację celu. To właśnie dlatego tak często ludzie rezygnują z dalszego działania. Czasami jednak doświadczamy zupełnie przeciwnych emocji. Mamy wrażenie, że żadna siła nas nie powstrzyma na drodze do osiągnięcia celu. Wtedy właśnie jesteśmy silnie zmotywowani. Jako ludzie odczuwamy różne emocje, a zdarzenia, które mają miejsce w naszym życiu powodują, że nasze reakcje są naprawdę różnorodne. Czasem mamy okresy euforii, a czasem w drugą stronę-nie mamy kompletnie na nic siły.

Jak znaleźć w sobie motywację?

Człowiek silnie zmotywowany jest mocno skoncentrowany na celu, który chce osiągnąć. No właśnie. Cel. Cel to podstawa, by w ogóle „ruszyć z miejsca” . To stan, do którego chcesz dojść, realizując dane działania. Aby Twój umysł wiedział co chcesz osiągnąć musisz mu to określić. Najlepiej napisać na kartce swoje cele. Warto je pogrupować, podzielić na mniejsze. Wtedy stają się racjonalne. Pamiętaj jednak, żeby nie były zbyt małe. Mało ambitne cele nie pobudzą Cię wystarczająco do działania. Te zbyt ambitne z kolei mogą Cię „przerosnąć” albo spowodują, że gdzieś po drodze do ich realizacji się zagubisz. Pomyśl spokojnie co chcesz osiągnąć i jakie będziesz mieć z tego korzyści.

Kolejnym etapem jest wizualizacja celu. Z doświadczenia wiem, że nic na mnie bardziej nie działa niż wyobrażanie sobie co się stanie jak cel zostanie osiągnięty. Założyłeś sobie, że schudniesz? Wyobraź sobie siebie szczupłego, zdrowego, bez problemów, z którymi borykasz się aktualnie. Twoim celem jest zdobycie lepszego wykształcenia? Zwizualizuj sobie siebie w lepszej pracy. To naprawdę działa i może stać się konkretnym motorem do działania.

Następny krok to plan– pisz skrupulatnie krok po kroku w jaki sposób chcesz osiągnąć zamierzony cel. Rozbij go na małe etapy, dzięki czemu spojrzysz na niego przychylniej, a kroki, które już wykonałeś będą motywacją do dalszej drogi. I działaj! Nie poddawaj się. Jeśli masz gorszy dzień zrób mniejszą część planu, ale nigdy nie przestawaj.

Nie znajduj wymówek! Niestety, ale każdy z nas potrafi bez zmrużenia oka znaleźć minimum kilka wymówek, na to dlaczego jeszcze nie osiągnął tego o czym marzy. „Przecież mam dzieci”, „Ciągle pracuję”, „Nie jestem do tego stworzony” i najbardziej popularna wymówka, z którą spotkał się każdy z nas „Nie mam czasu”. Brzmi znajomo? Niestety… Uwielbiamy wymówki. Pozwalają nam wybielić się przed sobą i przed innymi. Jeśli jednak by przeanalizować cały swój dzień czy tydzień na pewno znalazłby się czas na to co chcemy osiągnąć . Jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy, to widocznie nie mieliśmy wystarczająco dużo chęci by to osiągnąć. Spójrzmy prawdzie w oczy. Każdy z nas ma tyle samo czasu, większość ma sporo obowiązków, a jednak niektórym się udaje. Dlatego rozpisz sobie na kartce plan dnia jeśli uważasz, że Twoją przeszkodą jest brak czasu. Zobaczysz czarno na białym, że jednak znajdziesz czas, gdy tylko sobie wszystko odpowiednio rozplanujesz. Nie odkładaj wszystkiego na później, bo przecież nigdy nie nadejdzie dla Ciebie taki czas, który byłby idealny. Posłuchaj wymówek, które wypowiadasz i pomyśl czy naprawę to co mówisz jest prawdziwe, czy oszukujesz sam siebie. Niestety tutaj może zaboleć- musisz sobie uświadomić, że Twoje wymówki to przeszkody w drodze do sukcesu. Zamień wymówki, które hamują Twoje działania na powody, dla których chcesz coś zmienić.

Jest jeszcze jeden aspekt, który należy rozpatrzeć przy temacie motywacji. Dla kogo chcesz coś zrobić. Jeśli zmiany, które chcesz wprowadzić w życie są wymuszone przez kogoś- partnera, rodzica, szefa niestety, ale Twoja motywacja albo nie będzie wystarczająca albo spadnie z biegiem czasu. Wszystko co robisz, tak naprawdę musisz zrobić dla siebie i Ty sam musisz zobaczyć realne korzyści z tego co chcesz osiągnąć.

ZOBACZ TAKŻE

Podchodź do życia optymistycznie. Wiem, że łatwo powiedzieć. Żyjemy w społeczeństwie, w którym „czarnowidzenie” jest normą. Codziennie narzekamy, że coś boli, że nam się nie chce, że jesteśmy zmęczeni. Stara bieda. Takim podejściem hamujemy sami siebie i w końcu wierzymy , że faktycznie jesteśmy do niczego, a naszym jedynym celem jest przeżycie dnia. Staraj się znajdować pozytywy, obracaj się wśród ludzi, którzy mają choć trochę uśmiechu na ustach. Uśmiech to droga do sukcesu. Hormony szczęścia , które wydziela zadowolone ciało tylko zwiększą twój poziom motywacji. Czy to nie wspaniale, być na co dzień pozytywnie nastawioną osobą do świata? Znajdować plusy, a nie skupiać się na minusach? A jeśli plusy, to…nagrody. Kiedy osiągniesz jakiś element swojego planu, nagrodź się. Małe przyjemności, oczywiście nie tylko te materialne sprawią, że będzie Ci się chciało dalej.

A na koniec do przemyślenia cytat: