Nordic walking- sport dla każdego
Yesterday is gone. Tomorrow has not yet come. We have only today. Let us begin.
Ruch to zdrowie. O tym wie każdy. Często jednak mamy problemy z wybraniem takiej aktywności, która sprawiłaby nam radość. Dlatego dzisiaj chcieliśmy przedstawić nordic walking- sport, który przynosi ogromne korzyści dla naszego zdrowia, a jednocześnie nie obciąża organizmu. Na całym świecie wiele osób uprawia nordic walking i choć głownie z kijkami możemy spotkać osoby starsze, sport ten jest dla wszystkich i warto się do niego przekonać.
Nordic walking powstał w Skandynawii, a dokładnie we Finlandii w latach 20. XX wieku. Początkowo miał być całoroczną formą treningu dla narciarzy biegowych. Szybko jednak zyskał zwolenników i jego popularność wzrosła także u osób, które nie uprawiały sportu wyczynowo.
Nordic walking ma wiele zalet. Po pierwsze- można uprawiać go wszędzie- w parku, na plaży, w lesie, na chodniku. Na rozmaitym podłożu. Po drugie jest dla każdego. Z kijkami mogą chodzić dzieci, osoby dorosłe, starsze. Jeśli masz problemy zdrowotne, przeszedłeś kontuzję czy masz nadwagę ten sport jest dla Ciebie. Oczywiście zasięgnij opinii lekarza, czy akurat w Twoim przypadku na pewno nie ma przeciwwskazań do jego uprawiania. Mało jest jednak takich chorób czy problemów zdrowotnych, które dyskwalifikują chodzenie z kijami. Po trzecie nordic walking nie obciąża stawów i kręgosłupa, a podczas marszu z kijkami angażują się niemal wszystkie mięśnie ciała. Nie tylko nogi, ale i pośladki, ramiona, ręce i plecy.
W pigułce: badania pokazują, że nordic walking:
- Aktywuje 90% mięśni ciała
- Pozwala spalać prawie 50% więcej kalorii niż zwykłe spacery
- Zwiększa efekt aerobowy nawet o 25% w porównaniu do zwykłego chodzenia
- Zmniejsza obciążenie stawów i kręgosłupa
- Wzmacnia ramiona i mięśnie pleców
- Poprawia ruchomość kręgosłupa
- Wpływa pozytywnie na stabilność kręgosłupa
- Poprawia postawę
Wszystkie te korzyści zostały osiągnięte dzięki zaprojektowaniu specjalnych kijków. Warto zainwestować i kupić naprawdę porządne kijki, które nie tylko posłużą dłużej, ale i będą wykonane z odpowiedniego materiału. Ich waga, długość i profil będzie odpowiedni dla Ciebie. Jakie więc kije wybrać? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, czy kije, które chcemy kupić są na pewno kijkami do nordic walking. Istnieją bowiem jeszcze kije trekkingowe. Mają one inny sposób mocowania dłoni. W kijach do nordic walking powinny być rękawiczki, a nie paski. Powinny mieć możliwość wypinania. Rękojeść musi być drobna i gładka. Dobrze jak będzie wykonana z korka. Jeśli chodzi o długość kijków, to muszą być one dostosowane do wzrostu. Warto swój wzrost w centymetrach pomnożyć przez 0,68. Wtedy otrzymamy idealną dla nas długość kijka. Jeśli zależy nam na świetnej amortyzacji podczas marszu warto zaopatrzyć się w kije z włókna węglowego. Dobrze jest też zwrócić uwagę, czy wybrane przez nas kijki mają „buciki”. Są to gumowe nakładki, które zakładamy na groty kijków, aby móc chodzić po twardej powierzchni, takiej jak chodnik. Zwróćmy też uwagę na to, żeby groty były ostre.
No dobrze. Wiemy już jakie korzyści niesie ze sobą nordic walking i jakie kije wybrać. Ale jak chodzić?
W każdym większym mieście organizowane są wspólne spacery z instruktorem. Warto choć kilka razy skorzystać z takiej możliwości, by móc potem samemu ruszyć w drogę.
Naukę zaczynamy na sucho, bez kijów. Postawa wyprostowana, patrzymy przed siebie. Ramiona rozluźnione. Stawiamy długie kroki od pięty.
Kolejny etap to nauka z kijkami. Zachowując postawę w poprzedniego kroku poruszamy się ciągnąc kijki za sobą. Cały czas jesteśmy wyprostowani. Idziemy, dołączając wymachy ramionami. Staramy się robić to naturalnie, jakbyśmy nie trzymali kijków w dłoni. Dłonie mamy otwarte. Są w rękawiczce i nie wypadną nam z rąk. Wprawiamy kijki w ruch, ale jeszcze nie wbijamy ich w podłoże. Przechodzimy w ten sposób kilkaset metrów.
Następnie obejmujemy rękojeść kija dłonią. Staramy się wbić kij w podłoże. Co ważne- odepchnięcie powinno mieć kierunek do tyłu. Wysunięta ręka nie może znajdować się powyżej linii pępka. Kij powinien być wbity w podłoże plus minus w połowie kroku. Wbijamy kij dłonią zamkniętą na rękojeści. Wyprostowana ręka przechodzi przez linię biodra do tyłu. Wykonujemy odepchnięcie, następnie puszczamy kij jednocześnie otwierając dłoń i przenosimy go do przodu. Ostre zakończenie kijków zawsze powinno znajdować się z tyłu.
Może nie brzmi to zbyt prosto, ale kilka ćwiczeń praktycznych i bez problemu dacie sobie radę z opanowaniem prawidłowej techniki chodzenia. Poza tym w Internecie powstało dużo filmów instruktażowych, z których warto skorzystać.
Zachęcamy do tej aktywności fizycznej, szczególnie teraz, kiedy zbliżają się cieplejsze miesiące. Warto spędzać czas na świeżym powietrzu, przy okazji dbając przy tym o kondycję.
